Archiwum kategorii: ROK w ogrodzie

Grasz w pomidora?

Koktajlowe pomidorki Vilma

Koktajlowe pomidorki Vilma


Pomidor należy do nabardziej wartościowych warzyw, przede wszystkim ze względu na zawartość witamin A, B i C oraz potasu i soli mineralnych.
Pomidory najlepiej udają się w latach ciepłych (22°C i więcej) i słonecznych, nie znoszą bowiem chłodu (giną przy 0°C) ani długotrwałych deszczów, które wywołuja pękanie owoców i pojawienie się chorób.

Niewielkie wymagania glebowe
Stanowisko: słoneczne, gleba zasobna, niezbyt ciężka
Z 1 g nasion uzyskać można 150-200 szt. rozsady. Mam 500mg, czyli połowę.

Siew rozsady: III-IV (zapewnić ciepło i dużo światła)
Pikowanie: po 2-3 tyg. od wzejścia przepikować do doniczek 8×8, odrzucając rośliny o skręconych liścieniach

Przedplony: sałata, szpinak, kalarepa

Sadzenie do gruntu: V-VI (po 15.V) w dzień pochmurny (w dzień słoneczny lepiej po południu lub wieczorem) – co 40-50 cm w rzędach co 60-80 cm; odm. karłowe w rozstawie 40×40 cm.
Nawożenie: saletrą przed posadzeniem i 7-10 dni po, oraz gdy zaczynają dojrzewać pierwsze owoce.
Cięcie (ogławianie) nie dotyczy odmian karłowych samokończacych się.

Pomidor koktajlowy `Vilma` Czytaj dalej

Fenkuł, czyli koper włoski

Koper włoski - fenkuł Foeniculum vulgare

Koper włoski – fenkuł Foeniculum vulgare

Marzec – pora wysiewania ciepłolubnych warzyw. Należy do nich pochodzący z włoskiej kuchni fenkuł.
Odmiana Amigo F1 to bardzo plenny mieszaniec do uprawy całorocznej. Bardzo wcześnie, bo w ciągu 65-85 dni od posadzenia na miejsce stałe wytwarza kuliste główki koloru białego, soczyste i aromatyczne. Główki sa bardzo zwięzłe, wyrównane i odporne na ordzawienia. Średnio osiągają masę ok. 500 g.

Koper włoski

Koper włoski

Fenkuły nadają się do surówek lub do wytwarzania aromatyczne i odżywczego soku, stanowiącego wyśmienity komponent napojów wzmacniających. Mają niepowtarzalny smak i mogą wchodzić w niecodzienne kombinacje z innymi produktami.

Fenkuł – nazywany też koprem włoskim, przypomina kształtem seler korzeniowy i należy do rodziny selerowatych.
Od dawna jest cenną rośliną leczniczą, która wzmacnia wzrok, łagodzi dolegliwości żołądka, korzystnie wpływa na system nerwowy i potencję. Ponadto jest fenkuł dobrym źródłem witaminy C i soli mineralnych.
W 100 g jest tylko 50 Kcal.
W kuchni liście fenkułu używane są jako aromatyczna przyprawa, bulwy dodaje się do sałatek, nadziewa farszami, gotuje, dusi, zapieka, a nasiona służą do przyprawiania ryb. Można go gotować, faszerować, grillować, dusić, a także jeść na surowo.

Fenkuł w sosie roquefort
Składniki:

  • 4 bulwy fenkułu,
  • Czytaj dalej

    Wrześniowe porządki

    Lato było mokre, więc chwasty zarosły wszystko. Ponadto zaniedbaliśmy koszenie, a komarom w to graj – rozmnożyły się na potęgę. Dlatego też każda próba prac ogrodowych kończyła się czerwonymi piętnami na całej skórze. Na szczęście jakoś kleszczy było niewiele. Ale ostatnio już nie możemy wykręcać się pogodą – ciepło, sucho, pora na prace ogrodowe.
    Jest tak ciepło, że niektóre rośliny ponawiają swoje kwitnienie! Już przekwitła jabłoń (!), teraz kwitnie jeden z rododendronów. Zadziwiające.
    Ale do roboty!
    Primo – pielenie:

  • pigwowiec z mnóstwem owoców ledwie był widoczny wśród traw;
  • kwietna rabatka przy altanie, która miast cieszyć oko – wyraźnie zarosła po uszy
  • grządka z ziołami jest nawet zadbana; muszę uważać na zapowiedzi przymrozków i zdążyć zebrać plony
  • winorośl zarosła rdestem, pomiędzy truskawkami pokrzywy…
  • sad też wymaga jesiennego przygotowania do zimy
  • Secundo – podcinanie: Czytaj dalej

    Żywopłot pleciony z wierzby i inne żywe płoty

    Żywopłot wierzbowy nie tylko pięknie wygląda, ale jest łatwy do wykonania i niedrogi.
    Zacznij od tego, że na każdy metr bieżący żywopłotu potrzebujesz 10 witek wierzby. Powinny być one tej samej długości i grubości.
    Najlepiej potrzymać je przez tydzień w wiadrze z woda, aby zaczęły puszczać korzenie.
    Po tygodniu więc tworzysz rowek i co ok. 20 cm sadzisz witki nachylone w jedną stronę. Następnie w połowie odległości między nimi sadzisz kolejne witki, ale nachylone w przeciwną stronę. Po wsadzeniu pierwszej należy ją przepleść z poprzednimi.
    Poniższy rysunek może nie jest piękny, ale daje pojęcie o celu sadzenia witek i sposobie ich splatania:

    Sadzenie plecionego żywopłotu


    Początkowo witki będą się gięły, więc należy je podeprzeć kołkami.
    A potem już tylko podlewać, podlewać, podlewać…
    Nowe pędy boczne lepiej wycinać, zaś szczytowe – splatać.
    I jeszcze raz: podlewać…

    Zakładanie żywopłotów

    Wiosną zaczyna się okres sadzenia roślin w ogrodzie, jak również zakładania żywopłotów. Mamy na to czas do pękania pąków, czyli mniej więcej do końca kwietnia. Ponieważ to inwestycja na lata, równie ważne jak staranny dobór gatunków i przygotowanie podłoża jest samo sadzenie roślin.

    Na wyznaczonym miejscu wytyczamy linię żywopłotu i dołki pod rośliny. Do tego celu posłuży nam taśma miernicza lub zwykły sznur, za pomocą których zaznaczamy środki dołków. Rośliny żywopłotowe możemy sadzić w jednym, dwóch lub nawet trzech rzędach — zależy to od rodzaju roślin, ich wielkości oraz funkcji żywopłotu.
    Jednorzędowo sadzimy zwykle gatunki iglaste i zimozielone, które po rozrośnięciu się utworzą dostatecznie zwartą ścianę zieleni.
    W dwóch rzędach zakładamy żywopłot z gatunków liściastych, umieszczając rośliny z obu rzędów w trójkąt lub kwadrat. Odległości między rzędami powinny być równe odstępom w rzędach.
    Trzy rzędy możemy wytyczyć np. dla żywopłotu obronnego. Czytaj dalej

    Żywopłot świerkowy

    Nasz pierwszy świerk - tak wyglądał w maju 2005

    Nasz pierwszy świerk – tak wyglądał w maju 2005


    Postanowiliśmy posadzić szereg świerków na krawędzi ogrodu przylegającej do drogi. Nie tylko chodzi tu o poczucie intymności zakłócane przez przechodniów czy przejeżdżających kierowców, ale (nawet bardziej) o ochronę przed pyłem i tumanami kurzu z wiejskiej drogi, wzbijanych latem przez samochody.
    Świerk rośnie u nas dobrze, w okolicznym lesie świerczyna występuje w postaci naturalnej, więc wiemy, że się przyjmie. Wybraliśmy świerk pospolity, bo wiem wolimy naturalne nasadzenia. Ponadto sadzonki tego świerka są najtańsze, co przy planowanych ilościach jest ważne.
    No właśnie – jak zaplanować ilość? Zależy to od wybranego rozstawu sadzonek.
    Jadąc do sklepu, obejrzeliśmy okoliczne ogrody: świerki sadzone są co 1,5-2,5 metra.
    W sieci wyraźnie występują dwie szkoły: sadzenie gęste (co 40-70 cm) i rzadsze (ok. 2 metrów). Obie szkoły, jak to w życiu, mają swoje wady i zalety.
    Rzadsze posadzenie świerków sprawia, że za 7-10 lat będziemy mieć piękną ciemnozieloną ścianę. Długie oczekiwanie na efekt wynagrodzi efekt trwający przez długie lata.
    Gęściej rozmieszczone sadzonki, nawet przez niektórych podcinane (strzyżone), dadzą po 4-6 latach faktyczny żywopłot 2-3 metrowy. Zachodzi jednak obawa, że później zagęszczone sztucznie gałęzie zaczną cierpieć na brak światła i po prostu zbrązowieją i opadną. Pozostaną kikuty z zielonym szczytem. Drzewka będą też bardziej narażone na szkodniki (ochojnik świerkowy!). Efekt więc uzyskamy szybciej, ale krótkotrwały.