Marzec miesiącem grabi
Początek marca – to jeszcze przedwiośnie. Słońce czasem przygrzewa, ale ranki i wieczory są chłodne. Niekiedy trafi się śnieg z deszczem czy deszcz.
Kiedy tylko pogoda pozwala – warto posprzątać po zimie. W naszym ogrodzie tej zimy psiaki sporo narozrabiały, a mrozy nie pozwoliły na wcześniejszą edukację młodego psa. Dlatego szarogęsił się po całym ogrodzie i sadzie, ogryzając krzewy i roznosząc gałęzie czy drwa po całej posesji.
Dębowe liście zawierają dużo garbników, więc koniecznie trzeba je usunąć z ogródka i sadu. Jesienne grabienie ich nie obejmuje – dąb najpóźniej gubi liście. Na niektórych dębczakach nadal są ubiegłoroczne zbrązowiałe i pogięte, czekają aż z wewnątrz gałęzi, z pąków rozwijać się zaczną nowe, jasnozielone listki, wypierając te starocie. Jak to w życiu.